Mirki, pijcie ze mną kompot!…

Mirki, pijcie ze mną kompot! Niebawem wprowadzam się do swojego nowego domu.

Jestem z siebie bardzo zadowolony, albowiem udało nam się postawić go w niecałe pół roku, można powiedzieć – z żartu. Działkę kupiliśmy rok temu, żona pracuje w Policji i dostała kredyt na bardzo preferencyjnych warunkach, ja miałem odłożone troche grosza, przez ostatnie dwa lata kładłem glazury w Niemczech. Resztę dołożyli ojce mojej żony.
W lutym zgodziliśmy majstra. W marcu wbiliśmy przysłowiową pierwszą łopatę i zabraliśmy się za wylewanie płyty fundamentowej. Jest wrzesień i chałupa już stoi. Zostało jeszcze zrobić podbitkę na dachu, ocieplić i naciągnąć barankiem.
Równocześnie w środku trwały roboty wykończeniowe, pozostało już tylko pomalować i wstawić meble. Żonie zamarzyły się białe regały na wysoki połysk. W następnym tygodniu jedziemy do IKEI kupić jeszcze troche gratów do kuchni.
Dom jest piękny mirki. Przestronny i przytulny, usytuowany na malowniczym zboczu. Z okien wychodzących na taras rozpościera się piękny widok na podkarpacie. Mam kominek i nowoczesny piec z podajnikiem na ekogroszek. Ubiegam się o dofinansowanie z gminy i chcę jeszcze założyć solary.

Jakby ktoś pytał. Całość kosztowała nas 340 tysięcy złotych. Materiały są bardzo tanie, większość kosztów to robocizna. Stoję dziś przed tym domem i zachodzę w głowę, jak ja kurwa tak długo wytrzymałem w tych blokach?  ¯(ツ)/¯

#chwalesie #mojnowydom #budownictwo #pokazauto żony #wygryw #polska #jebacbiede #rodzina #porsche #motoryzacja